Zespół Coma powraca! Te ich albumy nigdy się nie znudzą
Zespoły

Zespół Coma powraca! Te ich albumy nigdy się nie znudzą

Pamiętasz jeszcze ten moment, gdy po raz pierwszy usłyszałeś dźwięki „Pierwsze wyjście z mroku”? Albo gdy na Przystanku Woodstock w 2006 roku Coma porwała tłumy swoją energią? Teraz zespół Piotra Roguckiego wrócił na scene i koncertuje w całej Polsce. Pora odświeżyć sobie ich największe hity!

Coma – od garażu do gwiazd rocka – 1998

Historia Comy zaczyna się w 1998 roku w Łodzi. Tam z inicjatywy gitarzysty Dominika Witczaka i perkusisty Tomasza Stasiaka, wcześniej występujących razem w zespole Ozoz, powstała nowa rockowa formacja. Wkrótce dołączył do nich basista Rafał Matuszak, gitarzysta Wojciech Grenda i charyzmatyczny wokalista Piotr Rogucki.

Zanim Coma zadebiutowała oficjalnym albumem, zyskała już sporą popularność, koncertując u boku sław takich jak Kazik, Sweet Noise czy T.Love. Wszystko za sprawą porywających występów na żywo i niesamowitej energii, jaką muzycy roztaczali na scenie. Ten wyjątkowy styl, łączący garażową moc z poetycką wrażliwością tekstów Roguckiego, szybko znalazł uznanie wśród fanów.

„Pierwsze wyjście z mroku” – przełomowy debiut – 2004 – 2005

Przełomem okazał się rok 2004, gdy Coma podpisała kontrakt z BMG Poland i wydała swój debiutancki krążek – „Pierwsze wyjście z mroku”. Płyta zachwyciła zarówno fanów, jak i krytyków, którzy docenili niebanalne rockowe brzmienie i poruszające teksty. Utwory takie jak „Leszek Żukowski”, „Sto tysięcy jednakowych miast” czy „Spadam” stały się niemal natychmiast hitami i wizytówkami zespołu.

Krążek zdobył status złotej płyty i nagrodę Fryderyka w kategorii „Album Roku – Rock”.  A to był dopiero początek sukcesów, jakie Coma osiągnęła w kolejnych latach. Zespół ruszył w trasę koncertową, grał na największych festiwalach takich jak Przystanek Woodstock i zyskiwał coraz szersze grono oddanych fanów.

Hipertrofia – kolejne albumy, kolejne nagrody – 2006-2019

Dwa lata po debiucie Coma wydała kolejny album – „Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków”, który pokazał, że muzycy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Płyta zachwyciła jeszcze bardziej dojrzałym brzmieniem i intrygującymi tekstami. Promujący ją singiel „System” stał się jednym z największych przebojów zespołu.

W 2008 roku ukazała się podwójna płyta „Hipertrofia”, która przyniosła grupie dwa Fryderyki – za album roku i dla wokalisty roku. Rogucki wtedy pokazał, że był nie tylko świetnym tekściarzem, ale też jednym z najlepszych rockowych wokalistów w kraju. Kawałki „Zero osiem wojna” czy „Transfuzja” na długo zapadły w pamięć słuchaczy.

Kolejne lata to było pasmo sukcesów – trasy koncertowe, występy na największych festiwalach, kolejne świetnie przyjęte płyty. W 2010 roku ukazał się pierwszy anglojęzyczny album Comy – „Excess”, a rok później przełomowy „Czerwony Album”. Zespół zdobywał kolejne Fryderyki, nagrodę publiczności na Przystanku Woodstock, a jego koncerty przyciągały tłumy fanów.

Czas na wielki powrót – 2024

Po 20 latach na scenie i wydaniu 8 studyjnych albumów, w 2019 roku Coma zdecydowała się zawiesić działalność. Dla fanów była to smutna wiadomość, ale zespół zapowiedział, że to nie koniec, tylko chwila przerwy. I rzeczywiście – w 2024 roku Coma wróciła, by dać serię niesamowitych koncertów!

To niepowtarzalna okazja, by usłyszeć na żywo wszystkie największe przeboje grupy – od Pierwsze wyjście z mroku, przez Hipertrofię aż po ostatni album Metal Ballads vol. 1. Jeśli jakimś cudem jeszcze nie znasz twórczości Comy, koniecznie nadrób zaległości przed koncertami. A jeżeli jesteś fanem od lat – szykuj się na sentymentalną podróż w czasie!

Muzyka, która się nie starzeje

Fenomen Comy polegał na tym, że ich muzyka, choć mocno osadzona w rockowej tradycji, wciąż brzmiała świeżo i porywająco. Utwory sprzed 20 lat wcale się nie zestarzały, a młodsze pokolenia słuchaczy wciąż odkrywały je na nowo. Wszystko dzięki temu wyjątkowemu połączeniu garażowej energii, melodyjnych refrenów i poetyckich tekstów, które od początku wyróżniało zespół na tle innych rockowych kapel.

Jeśli dodać do tego niesamowity sceniczny chayzmat Piotra Roguckiego i świetne brzmienie całego zespołu, otrzymujemy receptę na sukces, która sprawdzała się przez ponad dwie dekady. Nic dziwnego, że powrót Comy budzi takie emocje wśród fanów. To będzie uczta dla wszystkich zmysłów i powrót do najlepszych rockowych tradycji.

Nie przegap tej okazji i już dziś zarezerwuj sobie czas na koncerty Comy w 2024 roku. Te utwory z „Pierwsze wyjście z mroku”, „Hipertrofii” czy „Czerwonego Albumu” nigdy się nie znudzą. Coma wraca i udowodni, że wciąż jest jednym z najważniejszych rockowych zespołów w Polsce. Do zobaczenia pod sceną!

Zobacz sklep COMA!

Czytaj również:

Znasz „Oprócz błękitnego nieba”? Oto kilka faktów o Golden Life!

Tides From Nebula – poznaj królów polskiego post-rocka

Najlepsze gitarowe riffy wszech czasów – Top 10