Co łączy legendarny klub CBGB i zespół ABADDON?
Czy zastanawiałeś się kiedyś, jaka jest ta niewidzialna nić łącząca polskich muzyków z kultowym klubem w Nowym Jorku? Ciekawi Cię historia powstania nowojorskiego klubu CBGB? Przygotuj się na fascynującą podróż do korzeni punk rocka. Czytaj dalej i pozwól się porwać tej niezwykłej opowieści!
Historia CBGB – miejsca, gdzie narodził się hardcore punk
Spis treści
Klub CBGB (skrót od “Country, BlueGrass, Blues”) to miejsce, które na zawsze zapisało się w historii muzyki. W 1973 roku w Nowym Jorku Hilly Kristal stworzył miejsce, które stało się kolebką narodzin punk rocka.
W latach 70. i 80. ściągały tu gwiazdy takie jak Ramones, Blondie, Talking Heads, Dead Boys, czy Television, szukając przestrzeni do swobodnej ekspresji artystycznej. To właśnie na tej scenie debiutowała Patti Smith i wiele innych legend z tamtych czasów.
Klub położony przy Bowery 315 szybko stał się obowiązkowym punktem dla każdej początkującej grupy z Nowego Jorku i okolic. Niepozorna sala z wąską sceną i skromnymi warunkami była doskonałym miejscem do zaprezentowania się przed publicznością. Dzikie koncerty, ekscentryczne stroje i nieokiełznana energia – tak wyglądały noce w CBGB.
Powstanie ABADDONA
W tym samym czasie, po drugiej stronie Atlantyku, w Bydgoszczy rodziła się legenda polskiego punk rocka – ABADDON. Zespół został założony w 1982 roku przez Mirka „Wolfa”, Bernarda „Benka” Szarafińskiego, Tomasza „Lutka” Frosta i Tomasza „Perełkę” Dorna.
Na początku działali pod nazwą “Partyzantka Miejska”. Jednak na festiwalu w Jarocinie w 1983 roku wystąpili już pod swoją nową nazwą – i to właśnie ona przeszła do historii polskiej muzyki.
Ich intensywny, bezkompromisowy styl i dosadne teksty były wyrazem buntu przeciwko systemowi komunistycznemu i obecnej władzy. W 1985 roku na słynnej składance “Fala” pojawił się ich utwór “Kto?”, który bardzo szybko stał się hymnem polskiego podziemia punkowego. Ten krążek uznawany jest za jeden z pierwszych przedstawicieli nurtu hardcore w kraju.
Droga do CBGB
Przez kolejne lata ABADDON budował swoją pozycję na rodzimej scenie, jednak zespół zawiesił działalność w latach 90. To nie był koniec – w 2001 roku reaktywowali go Waldek „Kiki” Jędyczowski i Tomasz Dorn.
Wraz z nową energią i składem przyszedł historyczny moment – w sierpniu 2003 roku ABADDON zagrał koncert w legendarnym klubie CBGB w Nowym Jorku! Byli pierwszym polskim zespołem, który wystąpił na tej słynnej scenie.
Ich występ w tym przybytku punka był nie tylko spełnieniem marzeń, ale też symbolicznym spotkaniem dwóch światów. Z jednej strony mieliśmy nowojorskie korzenie tej muzycznej rewolucji, a z drugiej – polskich buntowników, którzy pomimo opresyjnego systemu, przemycali dźwięki wolności do swojego kraju.
Wpływ na muzykę
Ten wyjątkowy koncert pokazał, że punk rock jest zjawiskiem ponadnarodowym, które łączy ludzi z różnych kultur i środowisk. CBGB otworzył swoje drzwi dla polskich muzyków, a ABADDON przeniósł na amerykańską ziemię energię i bunt polskiej sceny punk.
Możesz posłuchać ich albumu Wet za wet z 1986 roku lub Godzina krzywd z 2004, by poczuć tę niepowtarzalną moc i autentyczność, która łączyła tych artystów pomimo dzielących ich tysięcy kilometrów.
Niestety, tak jak wiele kultowych miejsc, klub CBGB zakończył swoją działalność w 2006 roku. Jednak jego dziedzictwo na zawsze pozostanie żywe w sercach fanów punka na całym świecie. A ABADDON? W kwietniu 2005 roku muzycy ponownie zawiesili działalność, ale trudno przecenić ich wpływ na polską scenę alternatywną.
Historia CBGB i ABADDONA to opowieść o sile muzyki, zdolnej łączyć ludzi ponad granicami i dystansami. Ten nowojorski klub i polska grupa przeszły do historii jako symbole prawdziwego ducha punk rocka – buntu, autentyczności i pasji.
Ich spotkanie pokazało, że muzyka może zburzyć wszelkie mury i stworzyć uniwersalną więź między artystami z różnych stron świata. Jeśli kochasz punk rock, z pewnością docenisz tę wyjątkową historię pełną prawdziwego rockowego szaleństwa!
Zobacz sklep ABADDON!
Czytaj również:
Najpopularniejsze polskie zespoły na Spotify. Czy mamy ich koszulki?