Zespół muzyczny Turbo. Co wiesz o legendzie polskiego metalu?
Polski heavy metal zawsze dawał radę i nic się w tej kwestii nie zmieniło. Miłośnicy ostrzejszych brzmień zawsze znajdą coś dla siebie na naszej rodowitej scenie. Zespół Turbo jest prawdziwym dinozaurem polskiego ciężkiego metalu, a na jego koncertach nadal bawią się tłumy. Jak zaczynali chłopaki z Turbo, co grają i jaki skład zespołu przetrwał do dziś? Dowiesz się tego z naszego artykułu!
Ostatni wojownik, Smak Ciszy – historia Dorosłych Dzieci z Turbo
Spis treści
Zespół Turbo powstał na początku 1980 roku i już od ponad czterdziestu lat aktywnie udziela się na scenie. Jego założycielem jest basista Henryk Tomczak. Już wtedy miał on pewne doświadczenie w muzyce – znany był głównie z występów w kapelach takich jak Heam czy Stress. Wkrótce dołączyli do niego: gitarzysta Wojciech Hoffmann, perkusista Wojciech Anioła i wokalista Wojciech Sowula.
Pierwsze hardkorowe single „Byłem z tobą tyle lat” i „W środku tej ciszy” zrobiły spory szum na polskiej scenie metalowej. Jednak już pod koniec 1980 roku zmienił się wokalista, a miejsce Sowuli zajął Piotr Krystek. Niedługo później z zespołu odszedł sam Tomczak, którego miejsce zajął 16-letni wówczas Piotr Przybylski. Za mikrofonem znowu stanął ktoś inny – tym razem był to Grzegorz Kupczyk. W Turbo pojawił się też drugi gitarzysta, Andrzej Łysów.
Pierwszy album zespołu, „Dorosłe dzieci”, pojawił się w 1983 roku, trzy lata po powstaniu kapeli. Chłopaki inspirowali się brytyjskimi grupami heavy metalowymi, dorzucając do pieca ostre hard rockowe brzmienia.
Kapela dawała koncerty na wielu festiwalach muzycznych, w tym m.in. na festiwalu w Jarocinie. Niestety dla ekipy był to też czas kolejnych roszad. Perkusista zmieniał się wtedy kilkukrotnie, ostatecznie jednak funkcję tę objął Alan Sors. Z zespołu odszedł także Przybylski, a jego miejsce basisty zajął Bogusz Rutkiewicz.
Pierwsze sukcesy i problemy Turbo
Chłopaki z Turbo mieli także wiele problemów z wydawcą. Wytwórnia chciała nieco obciąć ekipie pazur i przystosować ich muzykę do masowego odbiorcy. Artyści, chcąc nie chcąc, musieli iść na kompromisy. Efektem tego konfliktu był album „Smak ciszy”, która cechuje się znacznie łagodniejszymi brzmieniami. Dało się w nich jednak zauważyć wyraźną inspirację zespołem Iron Maiden. Zresztą – na samym albumie pojawiła się specjalna dedykacja dla tego legendarnego zespołu.
Ostatecznie „Smak Ciszy” sprzedał się wyjątkowo dobrze i zdobył radiowe listy. Jednak to nie za tę płytę zapamiętano zespół Turbo, a za ich kolejne dzieło – Kawalerię Szatana. To był moment, w którym ekipa zaczęła grać ciężki metal z prawdziwego zdarzenia i na dobre porzuciła kompromisy z wydawcami. To właśnie ta decyzja okazała się sukcesem, który wyróżnił Turbo na tle innych zespołów. Kapela nawiązała także współpracę z Metal Mind Productions, dzięki czemu mogli wreszcie wystąpić na festiwalu Metalmania.
Jednym z głośniejszych albumów zespołu był wówczas Ostatni Wojownik (anglojęzyczna wersja: Last Warrior), wydany przez Noise Records.
Wszystko szło wyjątkowo dobrze aż do 1990 roku. Wówczas w ekipie nastapił rozłam – z Turbo odeszli Łysów i Kupczyk. Wtedy wokalem zajął się Robert Friedrich, a głównym basistą został Lemmy Demolator, czyli Tomasz Olszewski. Choć ich nowa wspólna płyta „Dead End” nadal trzymała się konwencji thrash metalu, słychać w niej było mocne deathmetalowe brzmienia. Ostatecznie artyści nei mogli się dogadać i przestali grać koncerty, aż cały zespół się rozpadł.
Było kilka prób reaktywacji zespołu, ale wszystkie zakończyły się porażką. Nowa szansa dla Turbo pojawiła się dopiero w 1995, gdy Hoffman, Kupczyk, Rutkiewicz, Białożyk i Szymon Ziomkowski zagrali wspólnie w Poznaniu. Event okazał się mega sukcesem, przez co za rok kapela wznowiła działalność – do czasu pierwszej wspólnej płyty.
W 2001 roku zespół po raz pierwszy od dekady wypuścił nową płytę – „Awatar”. Pojawiło się tam wiele eksperymentalnych brzmień, które wyszły… różnie. Niezadowolenie muzyków z płyty oraz konflikt z wydawcą spowodował kolejną przerwę w działalności Turbo, która trwała aż do 2004 roku.
Od tego czasu w historii Turbo nie było już większych przewrotów. Kilku członków składu odeszło, a na ich miejsce przyszli inni, w tym m.in. Tomasz Goehs. Ekipa grała koncerty w całej Polsce i budowała sobie markę króla polskiego heavy metalu. W 2020 roku miało miejsce 40-lecie istnienia zespołu, w wyniku czego chłopaki ruszyli w jubileuszową trasę koncertową.
Muzycy z Kawalerii Szatana, czyli Turbo
Aktualny skład zespołu wygląda następująco:
- wokalista: Tomasz Struszczyk;
- gitarzysta prowadzący: Wojciech Hoffmann;
- gitarzysta rytmiczny: Przemysław Niezgódzki;
- gitarzysta basowy: Bogusz Rutkiewicz;
- perkusista: Mariusz Bobkowski.
Przez Turbo przewinęło się łącznie 27 artystów i każdy z nich wniósł do projektu coś od siebie.
Szalony Ikar i reszta dyskografii zespołu
Turbo nagrało łącznie 12 albumów studyjnych:
- Dorosłe dzieci (1983);
- Smak ciszy (1985);
- Kawaleria szatana (1986);
- Ostatni wojownik/Last Warrior (1987);
- Epidemic/Epidemie (1987);
- Dead End (1990);
- One Way (1992);
- Awatar (2001);
- Tożsamość/Identity (2004);
- Strażnik Światła (2009);
- Piąty żywioł (2013);
- Piąty element/The Fifth Element (2014).
Wśród tych płyt znalazło się kilka wybitnych kawałków takich jak „Dorosłe dzieci”, „Wszystko będzie O.K.” „Zwykły tramp” czy „Samotnia”.
Chcesz poznać więcej ciekawostek o Turbo i innych polskich zespołach – zarówno tych bardziej, jak i mniej znanych? Śledź naszego bloga i zapisz się na newsletter, by zawsze być na bieżąco z najnowszymi informacjami!
Ogarnij sklep TURBO!